31 lip 2024

Tyran

Radził się konsystorza
Jak jest wola boża
Czy wyzyskiwać po cichu
I głosić, iż są szczęśliwi
Czy grabić przez megafony
Z życia już ograbionych
Odpowiedź była zagadką
Ani mądrą, ani gładką
Usiadło dziecko na piecu
A tu iskry wokół lecą
Uczę się być mężczyzną
Późno
18.30 może 35
Z każdą zgubioną nutą
Fałszywym taktem
Faux pas
Przemocą w prowadzeniu
Już rzadziej na kolanach
Bo łatwiej o urazy
Z każdą zgodą na czucie
Na niezgodę
Na brak sensu
I na sens braku
Pewnością
W niepewności
Niepewności
Z każdą próbą bycia


28 lip 2024

Mojżesz

Zdejmij sandały
To święta ziemia
A to świat gorejący
W nim jestem 
Który jestem
Padnij przed nim
I wypełnij usta glebą
A kwiaty wzejdą
Nie ogień


25 lip 2024

Drobne kroki na bruku
Piasku pustyni
Ścieżce wśród paproci
Sawannie tnącej stopy
Górskim trakcie
Zrazu spokojne
I wolne
Wysycone błękitem
Jak akordy kołysanki o skaczących gwiazdach
Potem szybsze
Jakby urwana lina cyrkowego namiotu
Odgłos lawiny sunącej ku traktowi
Pobłyski kobry kilka metrów od stóp
I w końcu zrywające się do lotu
Nad stadem hien
Mrocznych nożowników
Lęku ukrytego wśród zieleni liści

Zniżcie swój lot
Woda chłodzi 
Koi 
Niesie zapomnienie
Mam pewną niewiedzę
Iż z pewnością
Bynajmniej haniebnie
Jak zwykle to jasne
Jak na dłoni
Grubymi kreskami
Nie ma co tłumaczyć
Wszak wspak 
Co tu i tam rozumieć
Dla mnie przekreślone
Jasno określone
Mgliście oświetlone
Ależ tak
Zawsze nigdy i wszyscy
A także nikt
Dla wszystkich proste
Wróble w ptasim  raju
Nadają audycję
Którą je lub je
Jako kod

21 lip 2024

Kobra pokojowa

Moje ukąszenie
Moja śliska skóra
Mój niepokój 
I wzrok we wszystkie strony
Moje naprężenie
Moje wyniesienie
Moje wicie się
Moja agresja 
Moja czujność
Mój spokój
To znak
To słowo
Lub fraza
Które nie wiem
Co znaczą
I ile czego
Ale chyba mniej
Niż odbija piasek

Lino Straulino

Gdybym był domem
To pod dachem
Ciepłym choć nie od słońca
Twój głos, jak dym
Co niesfornie
Palenisku ucieka
By w oczy i belki ścian 
Szczypać
Zamiast komin
Niepamięci czernić
I okna otwiera
Bym wraz z dymem
Sadem i łąką zakwitał