30 lis 2024

Wróble

Na pierwszym śniegu
Punkty z sercami
Oczy o drżących powiekach
Podskakujące zabawnie łzy Słońca
Groch toczący się po stolnicy polany
Migotliwe fiołki zdziwione białym dywanem
Podrywane do lotu
Samą obecnością skrzydeł
I kruchością piór
Powinowactwem czułości i wiatru
Rozpostarte stado lampionów
Zapalających się wzajem od siebie
Odbijających od mroźnej porannej mgły
Roziskrzone atomy wolności
Z dziobami jak kolce Róży
Skrzydłami jak płatki
Koronkowa serweta
Uchwytnego i pajęczej sieci