Nici z kłębka
Jakub Stachowiak
5 lut 2013
Idę przed siebie w pierwszej lini życia
Ciągnę armatę na ping-pongi
Uszy mi puchną od własnego wycia
I nikt mnie w tym nie zastąpi.
3 lut 2013
Wyrzucone na śmietnik zabawki
Wciąż się uśmiechają
I oddychają miarowo.
Kiedy dzis w kosciele kropili woda,
Tylko nerwowo zamrugalem.
1 lut 2013
W śmierdzącym autobusie wspomnień
Gniotąc skasowany bilet czystosci
Szukam splugawionej tożsamości...
Wysiadam, nic tu po mnie.
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)