7 lut 2023

Paryż 1958

Jakby grecki chór
Wcielony w Twą postać
Zmieszaną z dostojnością Peryklesa
A ja po występie wracam
Do ogrodów na przedmieściach Paryża
I przed moją twarzą przesuwają się twe trzewiki
Ale mówię szeptem: tempra
A ty zanosisz Księżycowi
Tempra 
Jakbyś samym wzrokiem pchała wzwyż chmury
I powtarzam: tempra tu
A ty wyciągasz mnie spod sceny
I jestem piękna
Tempra tu
I chór, jak twe skrzydła
Ja w ramionach głosu
I nie ma nas tu
Nikogo już tu nie ma
Publiczności
Orkiestry
Chóru
Marii Callas
i mnie
jej suflerki
Cheaud Chaux