17 kwi 2023

Pogłaskał szorstką sierść
Wsiadł do łodzi
Woda przypływu poruszyła kadłubem
Wiosła plusnęły o wodorosty
Na spienionej tafli krótkie skomlenie
Cicho już, cicho
Dalej przestrzeń i woda
Do połowy kadłuba
Do połowy brzucha
I fale
Bez skomlenia
Niosą łódź