21 wrz 2023

Adam

Sięgnij kochana do tej gałęzi
Niech zobaczę twoje ciało
Rozciągnięte między
Niebem i ziemią
Jak tęczę
Nad mokrą po deszczu łąką
Kucnij miła
Do tego jabłka
Dojrzałego, co leży
Wśród traw
Twojego łona
Niech zobaczę arabeskę Twych krągłości
I zapłonę jak krzew
Sięgnij piękna
W zanadrze
Po to jabłko
Co bije ciepło pod twymi żebrami
Niech je ucałuję
I utonę w nim
Jak w falach potopu
Jabłka, które chciałaś mi dać 
Nie dawaj
Już nic więcej wiedzieć nie chcę