6 sty 2024

Mroczna, lepka maź
Wypluta na ulice
Bulgocąca
W rytmie palonych książek
Wybijanych szyb
W rytmie pali i krzyży
I kolb wbijanych w twarz
Płynąc przywiera do butów
Dłoni
Oczu
Rosnąc pięknieje