11 sie 2023

Z twardych kamyków
Powstaje coś miękkiego
Z poziomu ziemi
Przypomina malarstwo
Miękki pędzel próbuje
Swoich sił
W twardej rzeczywistości
Nanosząc łzę farby
Łzę bardziej przypomina
Szkiełko, jakby ta twardość
Jakoś współbrzmiała ze szklistością
Albo ból był przeźroczysty
Jednak czy to jedno szkiełko
Czy sto...
Trudno określić z ziemi
Można wznieść się
I próbować
Sumować i dzielić
Swoją twarz
Tłukę lustro
Krwawiącymi palcami
Można ułożyć piękny zachód słońca
Tak
Kamyki to krople
Każdy to rzeczywistość
I każdy to uczucie
Jak z kamyków utkać człowieka
Kiedyś mistrzowie
Kładli kamyki blisko siebie
Jakby czuły
Wzajemną bliskość
A ich krawędzie
Wygładzały się
Stapiały
Znikały
Odsłaniając
Idealne oczy
Milczenie ust
Ja trzymam w dłoni
Kamienną wodę łzy
I kroplę krwi
I nie umiem
Ich zrozumieć
A mozaika
Powstaje
Mimo
Pełna piękna